Wiecie, że mija aż osiem lat, od kiedy ostatni raz byłem na Kulcie? Dla człowieka regularnie zaliczającego koncerty i gustującego głównie w polskiej scenie muzycznej to naprawdę szmat czasu. W międzyczasie zdarzyło mi się być na Kaziku, między innymi na znakomitym koncercie z Kwartetem Proforma, ale jednak w żadnym przypadku nie było to Kult. Tym bardziej to dziwne w kontekście corocznej Trasy Pomarańczowej… W końcu jednak udało się zdobyć bilet. W każdym razie coś ten okres posuchy kultowej musiało mi osłodzić. Stąd też kiedy cztery lata temu zapowiedziano premierę wydawnictwa koncertowego, bardzo się ucieszyłem, a niedługo później obie części “Made In Poland” znajdowały się już w mojej kolekcji.
Dlaczego tak bardzo lubię koncertowy Kult? Przede wszystkim dlatego, że zawsze dostaje się prawdziwą, muzyczną ucztę. To nie są występy, które uznają półśrodki. To nie są też występy, gdzie rzeczy odbywają się na zasadzie robienia czegoś na 50%. Tam zawsze jest wszystko na maxa, wszystko zorganizowane jest tak, aby dać słuchaczowi pełną satysfakcję z wydanych na bilet pieniędzy. Dlatego przygotujcie się na co najmniej dwie i pół godziny grania, skakania i śpiewania. W przypadku “Made In Poland” nie jest z resztą inaczej. Dostajemy łącznie trzy płyty, a całość trwa niecałe cztery godziny… zdecydowanie słuszna ilość.
Sporo jest tutaj grania z dwóch ostatnich płyt zespołu. Nie są to krążki najgorsze. “Prosto” ma kilka świetnych kompozycji, “Wstyd” może trochę mniej, ale też tragiczny nie jest. Jednak to w czym się zasłuchuję najbardziej to stary, dobry Kult. Fenomenalne wykonania “Parady Wspomnień”, “Arahji”, “Hej czy nie wiecie”, “Polski” itd., można by jeszcze spokojnie wymieniać i wymieniać. Doceniam Kazika niezwykle za to, że mimo wieku wciąż trzyma świetną formę wokalną, a i elementy konferansjerki ma coraz celniejsze. Dużo w setliście znajdziemy też “Taty Kazika”, przez niektórych pomijanej części twórczości Kultu, a przecież tak dobrej i udanej.
To tyle, czekam na piąt… oh wait, na 14 stycznia i do koncertowania czas powrócić.
© 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone